Posty

Wyświetlanie postów z 2018

W Twarz

Tytuł tego posta to "W twarz", bo to robi z nami reżyserka filmu "Twarz", Małgorzata Szumowska. Uderza nas, widzów, raz po raz do takiego stopnia, że jak wychodziłam z kina czułam się pobita. Szumowska chciała wstrząsnąć i wstrząsnęła. Ale czy to co zobaczyliśmy w filmie nie jest nam znane, czy nie mamy świadomości w jakim kraju i społeczeństwie żyjemy? Dla mnie tego było za dużo... Ale po kolei. O czym właściwie jest "Twarz"? To zbiór róznych polskich historii, takich jak budowa figury Jezusa większego niż w Rio (bo my musimy być lepsi), przeszczep twarzy (twarz owszem nowa, ale jak to wygląda!), egzorcyzmy, patriarchat. To świat wyjątkowo brzydkich ludzi, wrednych i zazdrosnych. Akcja dzieje się w małej wsi podkarpackiej, gdzie wrażliwy główny bohater ulega wypadkowi przy budowie Jezusa na miarę naszych czasów. We wsi tej rządzi kosciół i ksiądz. Nieważne że pół kościoła na pasterce jest pijane, ważne że dają datki na figurę Jezusa. Spowiedź pokazana j

Narzeczony na niby - sympatyczna polska komedia

Bartosz Prokopowicz, kiedyś operator dziś reżyser, po udanym debiucie pt "Chemia", filmie - wspomnieniu żony, która zmarła na raka, zalozycielki fundacji Rak and Roll, Magdy Prokopowicz, powraca z filmem inteligentnym, lekkim i bardzo współczesnym. Tak jak "Chemia" była dla mnie za ciężka tak "Narzeczony na niby" naprawdę bawi. Inteligentne dialogi, ciekawe postacie plus scenariusz. Dodatkowo muszę oddać hołd Piotrowi Adamczykowi, który jest genialny w rolach komediowych. Sonia Bohosiewicz oraz Karolak również świetni! Nie chce opowiadać fabuły filmu, to co zwróciło moją uwagę to przesmiewczy stosunek Prokopowicza do środowiska reżyserów oraz świata tzw show biznesu. Zna to środowisko i doskonale je sportretowal i sparodiowal. Reżyser, który wtrąca w co drugim zdaniu angielskie słowa jest bardzo przekonujący. Wiadomo że po angielsku wszystko brzmi "profesjonalniej" niż po polsku. Są też wszystkie warszawskie snobizmy jak apartament na ulicy T