Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2016

Warszawski Festiwal Filmowy

Obraz
                        Plakat dystrybutora Na WFF nie może mnie zabraknąć. Kino światowe, ambitne, czasem ciężko strawne, czasem nudne, ale ten festiwal to na pewno święto wszystkich kinomaniaków! Widziałam już film hiszpański "Manda huevos" (w wolnym tłumaczeniu "ale jaja!") polski tytuł "Faceci z jajami" - 200 filmów hiszpańskich skompilowanych w opowieść o historii Hiszpanii XX i początku XXI wieku. Świetnie zmontowane, z poczuciem humoru, dystansem do narodu i "hiszpańskości". Jest i Franco i katolicyzm i jedzenie (oj lubią jeść!) i turystyka (główna gałąź gospodarki). Poruszane zostają wszystkie tematy: od tradycyjnego modelu rodziny, zachwytu Szwedkami, do małżeństw jednopłciowych. Emigracja zarobkowa lat 70-tych. Prosperity lat 80-tych. I kryzys gospodarczy i bezrobocie 2016 roku. Zmiany obyczajowe od lat 40-tych do dziś. Hiszpanie potrafią przedstawić siebie z charakterystycznym dla siebie dystansem i lekko obrazoburczo. Śmieją się

Ostatnia rodzina

Obraz
     Plakat promujący film ze strony onet.pl Pamiętam dzień kiedy dowiedziałam się o śmierci Zdzisława Beksinskiego-było to na zajęciach z dziennikarstwa śledczego kiedy to nasz wykładowca domniemywał że tak brutalne morderstwo mogło być samobojstwem na zlecenie. Prasa rozpisywała się o "dziwnych skłonnościach" malarza,o jego fascynacji śmiercią i uwielbieniu grozy. Wizerunek Zdzisława Beksinskiego jako pokręconego artysty został w mojej pamięci. Zgoła innego Beksinskiego widzimy w filmie Matuszyńskiego. "Ostatnia rodzina" to film o silnej więzi pomiędzy ojcem matką i synem. Rodzina taka jakich wiele, w bloku na Ursynowie, ze swoimi problemami: dorastający syn introwertyk, nadwrażliwy, nie potrafiący dojrzeć, nadopiekuńcza matka, ojciec który nie potrafi poradzić sobie z wychowaniem trudnego syna. Malarz Beksiński to ciepły i kochający mąż oraz ojciec. Z poczuciem humoru i dystansem do życia. Zdanie że przecież nikt nie obiecał że w rodzinie wszystko się będ