Oskary oskary i po oskarach
Oficjalny plakat Akademii
Usprawiedliwiam się przed wszystkimi którzy czekali na wpis o Oskarach że jestem zarobiona.Ale faktem jest, że nie opisanie tego co się działo w trakcie ceremonii i kto za co Oskara dostał i czy mu się należało jest moim zaniedbaniem!Dziękuję Olu że mnie zmobilizowalas i ten wpis jest specjalnie dla Ciebie.
Oskar za główną rolę w "Zjawie" dla Leonardo di Caprio to na pewno najczęściej komentowane wydarzenie tegorocznej ceremonii.Osobiście uważam że dostał nagrodę tylko dlatego że fani nie dawali już spokojnie żyć członkom Akademii.
Mnie najbardziej ucieszyła nagroda dla Brie Larson która była fenomenalna w "Pokoju"(choć chłopiec grający jej syna był chyba jeszcze lepszy!). Brawa dla reżysera za dobór aktorów i świetne ich poprowadzenie.
Oskar za "Spotlight" (to był mój faworyt) należało się,choć film był dość prosty i bez fajerwerków. Ale dobrze się oglądało a za to Oskar jak najbardziej wskazany.
Wydarzeniem 88 ceremonii był prowadzący Chris Rock i był to chyba najlepszy prowadzący od wielu lat!Tematem przewodnim był bojkot uroczystości przez część czarnoskórych artystów, którzy brak nominacji uznali za przejaw dyskryminacji. Chris,sam przecież czarny, w inteligentny sposób odniósł się do sprawy i uczynił z uroczystości prawdziwe święto kina,bez zbędnego nadecia i politycznej poprawności. Mi najbardziej podobał się krótki filmik z obrazami z nominowanych filmów-twarze głównych aktorów zostały wymienione na twarze aktorów czarnoskórych. Whoppi Goldberg która z mopem z "Joy" sprząta wokoło Jennifer Lawrence czy Chris Rock jako kosmonauta w "Marsjaninie".Pomysł wywiadów przeprowadzonych z czarnymi obywatelami Ameryki też niezły:"Widziałaś "Pokój"?Nie.A "Most Szpiegów"Też nie.A "Zjawę"?Hej czy to są prawdziwe filmy czy sobie żarty robisz?A może to jakieś filmy z Londynu?" Dystans do siebie i sprawy przede wszystkim.
Szwecja świętuje Oskara dla Alicji Vikander za "Dziewczynę z portretu"- poza Penelope Cruz jest to nagroda dla Europejki grającej w filmach hollywoodzkich,sukces niewątpliwy. Moim zdaniem Alicja miała ciekawszą rolę w "Ex Machinie", ale była niezła również w "Dziewczynie z portretu".
Bardzo cieszę się z Oskara dla piosenki ze "Spectre" "Writing's on the wall"-bardzo mi się piosenka podoba!A już wokalista Sam Smith, który powiedział, że jest gejem i dedykuje tego Oskara wszystkim z LGBT dopelnilo mocno lewicowy klimat uroczystości.
Filmy pominięte przez Akademię to wg mnie "Ex Machina" zaskakujący,nieprzewidywalny,doskonale zagrany thriller futurystyczny. "Mad Max" mimo zdobycia największej ilości statuetek można też w tej kategorii umieścić ponieważ Oskary zdobył głównie za techniczne wykonanie. "Carol" na pewno wielki przegrany,ale przyznam szczerze bardzo mnie ten film wynudził.
Przy okazji pozdrawiam tych którzy w Stanach równolegle ze mną oglądali - to było naprawdę świetne doświadczenie!

polecam się!
OdpowiedzUsuńPozwolę sobie stać na straży Twojej sumienności.
Dziękuję kochana:)
OdpowiedzUsuń